24 - 25 czerwiec - Dziedziniec zamkowy.

Ania

Jednak znowu gramy w tą czarodziejska noc i to jest piękne Very Happy

Cieszę się na ten występ bardzo ale jednocześnie boje bo zaca publiczność na pewno będzie, już nie mówiąc o Czerwonym Tulipanie, którego ta uroczystość jest. Boje się tez bo nowe osoby będą grać. Mam nadzieję, że zdążymy wszystko ładnie wyćwiczyć.

sylwia

musimy zdazyc Smile

damy rade no i nowe osoby oczywiscie tez dadza rade. nie maja innego wyjscia. bedzie super jak zawsze Very Happy

komandos77

kiedy bedziemy tanczyc ta sobotke? 26-ego czerwca?
jak tak to ...................UUUUUUUUUUU

szybko!!

Kamil Tarasek

Bedziemy juz w te niedziele Komandir. Musimy obaj w srode o 14 byc na dodatkowej probie. Ja mam sie zajmowac podawaniem desek a ty pewnie musisz nauczyc sie swojej roli. Kurcze to troche za szybko.

komandos77

<ok>
misja przyjęta, eh.....

to będę musiał w sobotę z wami pojechać (z Tarasem i Sylwią)

Ale i tak się zobaczę z innymi w Pieniężnie.

komandos77

sprostowanie do postu powyższego;

chodzi mi że o tej 15-tej pociąg a nie wcześniej z ehh.. nieważne
shit shit shit!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Kamil Tarasek

Komandos!!!!!!!! Pisz o tym na forum do tego przeznaczony tj Pieniezno!!!!
Zasmiecasz - tutaj rozmawiamy o niedzielnym spektaklu a nie o pienieznie.

komandos77

Panie Kamilu, Drogi..
To wszystko jest ze sobą związane i proszę mi uwagi nie zwracać,
ponieważ próba/ czuwanie w Pieniężnie/występ z Czerwonym Tulianem.

Jestem GOSS:D Very Happy

RACJA JEST PO MOJEJ STRONIE Razz

sylwia

jakie to prawdosne. ale to fakt jest temat gdzie mozna pisac o pienieznie a ten jest zatytulowany "Zamek" Razz

P

Monika

pograjmy w skojarzenia

Kamil Tarasek

Bylo bosko i cudownie. Nie zapomne tego do konca zycia chyba, bo mam zdjecia z Grupa MoCarta i Iwona Pavlovic. Niby deski podawalem ale i tak bylo jakos magicznie. A pod koniec jak juz sie nasz wystep skonczyl, to siedzialem z publicznoscia i spiewalem sobie z nimi. Wtedy nawet Mr. Brzo... przestal mi na nerwy dzialac. Piekny koncert no i wy Dziewczyny (Filip tez fajna laska Razz

) zagralyscie jak z nut ;* .

caryca katarzyna

tak rzeczywiscie bylo bardzo przyjemnie, szczegolnie mili byli panowie w pierwszym rzedzie (wzial ktos moze od tych przystojniakow numery??) chetnie porozmawialabym z nimi o deseczkach Very Happy

ale dziewczeta nie powinnyscie skracac tych szatek-szmatek, nonono...

paula

szmatki szatki były boskie xD
tylko mr. brzozowski nas nie zapowiedział i nie powiedział w goóle o nas słowa i to było chamskie

"ale ładna decha idzie.!"

Kamil Tarasek

Bo on chyba jest chamem. No coz sa ludzie i taborety, a on mi nawet na krzeslo nie pasuje.
P.s. "spiewac kazdy moze"

komandos77

No cóż..
wszyscy jestesmy ludzmi
.. ale i tak trzeeba im pogratulować (a raczej Pani Marcie)
za udział w tych dwóch wspaniałych nocach

NA PRAWDĘ MIAŁEM W RĘKU NAJWSPANIALSZE deSKI NA ŚWIECIE

Kamil Tarasek

Bo tam bylo lepsze powietrze...

komandos77

Dla mnie było dobrze,
aczkolwiek.. śmierdziało BAGNEM (czytaj Łyną)

P.S. Tiaa i OLSZTYN KOCHAM (tą śmierdzącą Łynę_ ble, ble)

Odpowiedzcie mi Wam nie śmierdziało tam bagnem?
na tjym całym dziedzińcu